Kominek a najczęstsze błędy popełniane przy jego budowie

Kominek – błędy przy zabudowie

Kominek i jego zabudowa wydaje się być banalnie prosta. Wystarczy kupić wkład kominowy, umieścić go w wyznaczonym do tego miejscu, obudować jego frontalną część i zacząć użytkować. Niestety dość często teoria nie ma nic wspólnego z praktyką, a osoby niedoświadczone w tej kwestii popełniają przy montażu mnóstwo błędów, które sprawiają, że kominek nie może sprawnie funkcjonować. Które z nich są powielane najczęściej? Postanowiliśmy stworzyć mały ranking, który znajdziecie poniżej.

Kominek – najczęstsze błędy przy jego wznoszeniu

  1. Brak zapewnienia cyrkulacji między pomieszczeniami w przypadku wykonywania ogrzewania kominowego z systemem DPG, czyli rozprowadzania ciepłego powietrza po całym wnętrzu domu/mieszkania. Skutkuje ono to, że ciepłe powietrze wydostaje się na zewnątrz zamiast rozchodzić po budynku. Jak zapewnić cyrkulację? Najprostszym sposobem na to jest podcięcie drzwi lub umieszczenie w nich specjalnych tulei wentylacyjnych.
  2. Brak zabezpieczenia podłogi, która znajduje się przed kominkiem, co może spowodować zaprószenie ognia i doprowadzić do pożaru lub trwałego jej zniszczenia. Każdy, kto montuje kominek musi wiedzieć, że podłoga wokół niego powinna zostać wyłożona materiałem niepalnym np. płytkami ceramicznymi, kamieniem. Zabezpieczenie powinno mieć szerokość ok. 50-80 cm.
  3. Zaniechanie termoizolacji kominka, które może doprowadzić do pękania jego obudowy, zwłaszcza gdy zostanie ona zrobiona z płyt kartonowo-gipsowych. Obudowę kominka należy ocieplić od środka specjalną wełną termoizolacyjną posiadającą po jednej stronie folię aluminiową, która doskonale akumuluje ciepło. Naturalnie obudową powinno się wykonać w oparciu o stelaż. Do niego przykręca się płyty kartonowo-gipsowe, a pomiędzy nim a ścianą umieszcza wełnę.
  4. Brak kratek wentylacyjnych w pobliżu kominka, co może doprowadzić do gromadzenia się dużej ilości ciepłych mas powietrza tuż pod sufitem, w następstwie czego tynk zacznie pękać.
  5. Umieszczenie kominka z otwartą komorą spalania w niewłaściwym miejscu np. zbyt blisko przeciwległej ściany, co uniemożliwia prawidłowe rozchodzenie się ciepłych mas powietrza po wnętrzu pomieszczenia. Bardzo często inicjuje to powstanie stref o zróżnicowanej temperaturze. Dlatego też instalując kominek trzeba mieć na uwadze to, by wokół niego znajdowało się dużo otwartej przestrzeni.
  6. Brak doprowadzenia powietrza z zewnątrz. Niezależnie od tego, jaki kominek montujemy, konieczne jest doprowadzenie do jego komory spalania powietrza z zewnątrz, oczywiście osobnym i szczelnym kanałem. Jest to niezwykle ważne, ponieważ w innym wypadku kominek nie będzie mógł sprawnie działać, a ogrzanie pomieszczenia stanie się dużo trudniejsze przez to, że będą do niego docierać zimne masy powietrza z zewnątrz (tak się dzieje, gdy kanał jest nieszczelny).
  7. Nieodpowiednie podłączenie wkładu kominowego do komina. W szczególności chodzi o podłączenie rury między czopuchem a kanałem dymowym. Nie powinna zostać ona zamontowana „na sztywno” ponieważ pod wpływem wysokiej temperatury zacznie się rozszerzać, a to z kolei może sprawić, że trójnik we wlocie do komina pęknie. Dlatego też lepiej, żeby stalowa rura została zamontowana nieco luźniej, a wszystkie szczeliny znajdujące się wokół niej należy uszczelnić sznurem grafitowym.
  8. Brak stosowania wymiennika ciepła w kominkach z płaszczem wodnym podłączonych do instalacji centralnego ogrzewania, w szczególności gdy pracują w obiegu zamkniętym i są zasilane energią z osobnego kotła. Takie postępowanie powoduje, że kominek oraz cała instalacja grzewcza będą pracować w układzie otwartym, co bardzo niekorzystnie wpływa na jej wydajne funkcjonowanie i trwałość. Dlatego, by uniknąć pojawienia się takich problemów należy obie instalacje połączyć przy pomocy wyżej wspomnianego wymiennika ciepła.