Dlaczego piec kopci

Dlaczego piec kopci? Najczęstsze przyczyny

Sezon grzewczy to czas, w którym nie cichną dyskusje na temat zanieczyszczeń powietrza, smogu i czadu. Wiele osób martwi się nie tylko o stan powietrza za oknem, ale także o to, co dzieje się w domu. Ci, którzy korzystają z nowoczesnych instalacji grzewczych i kotłów niemal całkowicie samoobsługowych, mogą oddychać spokojnie. Ci, którzy pozostali przy kotłach zasypowych, wciąż zadają sobie pytanie dlaczego piec kopci?

Piec kopci w momencie rozpalania

Tak dzieje się najczęściej. Mimo usilnych prób przez długi czas nie udaje się rozpalić w piecu. Przyczyn tego stanu rzeczy może być wiele, począwszy od niedrożnych przewodów kominowych i niewłaściwego ciągu, poprzez niedostatecznie suchy opał, skończywszy na złej technice rozpalania. Kolejnym próbom towarzyszy coraz większa ilość dymu. Na szczęście po jakimś czasie udaje się wzniecić i utrzymać ogień, a piec przestaje kopcić. Jeśli jednak sytuacja powtarza się każdego dnia, z całą pewnością coś należy z tym zrobić.

Stary kocioł i jego zbyt prosta konstrukcja

piec kopci i dymiPiec kopci, zatem należy go jak najszybciej wymienić? W skrajnych przypadkach rzeczywiście jest to konieczne, niemniej rzadko winę za unoszenie się dymu rzeczywiście ponosi kocioł. Dotyczy to tylko przestarzałych kotłów o bardzo prostej konstrukcji, nieszczelnych albo będących efektem pracy domowej „złotej rączki”.

Jeśli nie piec, to co jest przyczyną kopcenia? Złej jakości opał? Obecnie zakup naprawdę złego paliwa jest praktycznie niemożliwy (przynajmniej w teorii…), ponieważ od 4 listopada 2018 obowiązują normy jakości węgla, który trafia do sprzedaży. Jednak nawet najlepszy węgiel czy gatunek drewna może powodować kopcenie pieca, jeśli jest niewłaściwie przechowywany. Dotyczy to zwłaszcza drewna, które trafia do palenia niemal zaraz po ścięciu. Jest po prostu zbyt mokre.

Dlaczego piec kopci? Zła technika palenia

Spalanie węgla i drewna od zawsze kojarzy się z dymem i brudem. Przyjęto to za normę, a wcale nie musi tak być. Wystarczy odpowiednia technika rozpalania w piecu i dosypywania opału. Pamiętajmy, że zanim kawałek drewna czy węgla ulegnie zapłonowi, już wydziela smoliste gazy. One powodują powstawanie nieprzyjemnego zapachu, ponadto osiadają w przewodach kominowych.

Takiej sytuacji można zapobiec stosując odpowiednia rozpałkę. Nie próbujemy od razu podpalić dużego kawałka drewna czy węgla – najpierw staramy się uzyskać wysoką temperaturę i żar w inny sposób. Dzięki temu powstające smoliste gazy ulegną zapłonowi i nie osiądą w kominie. Piec nie będzie kopcić.

Pamiętajmy również, by pod żadnym pozorem nie zasypywać żaru zbyt grubą warstwą drewna czy węgla. Należy na to uważać podczas dosypywania opału do pieca. W przeciwnym razie każdorazowo spowodujemy wydzielanie się dymu.